Artykuły
W jaki sposób wspomagać dzieci w rozwoju podczas spacerów i pobytu na świeżym powietrzu?
Zabawy badawcze
a)Co pływa a co tonie
Tą zabawę można
zaproponować dziecku podczas spaceru lub wycieczki nad staw, rzekę lub strumyk.
Do jej przeprowadzenia wykorzystać można także głęboką kałużę. Z łatwością
zorganizować ją można również w ogrodzie, umieszczając w nim miskę lub wiaderko
z wodą. Należy zachęcić dziecko do rozejrzenia się wokół i zgromadzenia różnego
rodzaju naturalnych elementów, takich jak: szyszki, kasztany, żołędzie, piórka,
kamyki, liście, igliwie, kawałki kory, źdźbła trawy, muszle, patyki itp., a
następnie do
odgadywania i sprawdzania czy poszczególne z nich po wrzuceniu do
wody zatoną czy będą unosić się na jej powierzchni. Przy okazji dziecko może
zastanowić się, które z nich są lekkie, a które ciężkie. Jeżeli zabierzemy ze
sobą kartkę papieru i kawałek plasteliny będzie można dodatkowo pokazać
dziecku, że na to, czy przedmiot utonie czy nie wpływać może także jego kształt
– kartka papieru po chwili, a plastelinowa kulka od razu idzie na dno, ale
wystarczy zrobić z kartki statek, a plastelinie nadać kształt łódeczki, by
unosiły się na powierzchni wody. Takie zajęcie to świetna zabawa, okazja do
zdobywania doświadczeń logicznych i jedna pierwszych lekcji fizyki. Warto także
wiedzieć, że lepienie łódeczek z plasteliny i ostrożne kładzenie ich na
powierzchnię wody znakomicie usprawnia manualnie, wzmacniając mięśnie palców i
rozwijając precyzję ich ruchów.
b)Obserwacje i eksperymenty młodego ogrodnika
Mieszkające w domu z ogrodem lub posiadając ogródek działkowy warto zachęcić dziecko do prowadzenia różnego rodzaju ogrodniczych obserwacji i eksperymentów.
Dobrym pomysłem jest zaproponowanie dziecku uczestnictwa w wysiewie nasion lub wsadzaniu do ziemi sadzonek oraz regularnego obserwowania i dokumentowania ich wzrostu w dzienniczku obserwacji. Nie potrafiące pisać dziecko może dyktować dorosłemu, co zaobserwowało i prowadzić dokumentację w postaci rysunków. Aby udokumentować zmiany rozmiarów roślin nie musi nawet umieć posługiwać się miarką ani linijką (choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby zachęcić je do spróbowania). Może mierzyć poprzez przyrównywanie długości rośliny do długości dowolnego przedmiotu, na przykład ołówka i zauważyć na przykład, że młode siewki rzodkiewki są początkowo dużo krótsze niż ołówek, w pewnym momencie rośliny dorastają do połowy długości ołówka, a jeszcze później stają się od niego dłuższe.
Ogrodowa grządka może
być także miejscem ciekawych przyrodniczych eksperymentów. Można, na przykład,
zachęcić dziecko do pomocy w wysiewaniu nasion w dwóch, zlokalizowanych blisko
siebie i jednocześnie wyraźnie oddzielonych od siebie
miejscach – na przykład
na dwóch równoległych grządkach. Na jednej z nich nasiona należy wysiać w
odstępach zgodnych z zaleceniami producenta, na drugiej natomiast zdecydowanie
za gęsto. Dzięki temu będzie można zaobserwować, na której z grządek wyrosły
bardziej dorodne rośliny i zastanowić się dlaczego. Innym z pomysłów jest
poprawne wysianie nasion na dwóch oddzielnych grządkach, a następnie
zróżnicowanie częstości ich podlewania i obserwowanie, na której z grządek
wcześniej wzejdą i wyrosną bardziej okazałe rośliny. Ciekawym pomysłem jest
także posianie lub posadzenie roślin w miejscach wyraźnie różniących się
stopniem nasłonecznienia – na przykład w miejscu przez nic nie zasłoniętym i
pod rozłożystym drzewem lub krzewem, a nawet pod wkopanym w ziemię, delikatnie dziurawym
pudełkiem po jogurcie, a następnie obserwowanie i porównywanie ich wzrostu.
Tego rodzaju obserwacje i eksperymenty poszerzają dziecięcą wiedzę na temat wzrostu i rozwoju roślin, budzą zainteresowania przyrodnicze i wzmagają ciekawość świata. Przybliżają dzieciom sens miary i mierzenia oraz sprzyjają rozwojowi umiejętności logicznego myślenia i wypowiadania się. Rozwijają także spostrzegawczość, uczą systematyczności, staranności i cierpliwości.